Nuda na blogu i pustka od miesiąca - strasznie szybko leci ten czas. Człowiek popadł w wir pracy i nawet się nie obejrzał. Ale nic nie idzie na marne i mam nadzieję, że czas poświęcony na harówkę zasypie mnie dolarami na dokończenie wszystkich zaczętych projektów....ot takie noworoczne życzenie.
Tymczasem mamy weekend i czas działać - jutro odkopuję garaż ze śniegu i biorę się za robotę.
oby tak było.. też na to liczę...
OdpowiedzUsuń