Mimo zapowiedzi z różnych stron, że zlotu nie będzie, udało się go przeprowadzić całkiem nieźle i zgromadzić dość sporą liczbę aut - w sobotę na oko było ich grubo ponad sto. Różnorodność pojazdów była duża - zarówno pod względem marki jak i roczników. Miejsce zlotu było całkiem przyjemnie zorganizowane ( tor gokartowy ), duża trybuna, naprzeciw niej scena gdzie odbywały się koncerty i prezentacja aut.Osobiście przeszkadzał mi namiot pod którym była konsoleta, gdyż zasłaniał samochody podczas prezentacji i musieliśmy z Mają zmienić miejsca a w ostateczności przenieśliśmy się obok sceny gdzie był lepszy widok.

Pogoda dopisała ( przynajmniej w sobotę)i nie padało, co jeszcze bardziej umiliło czas wśród bulgoczących silników. Auta przyciągały jak magnes.
De Ville


Ford Galaxie 500 i obok majestatyczny Dodge Custom Royal



Dodge Dart GT


Oldsmobile



Pontiac GTO


Buicki

Chevelle

Challenger

Mustang Fastback

Charger ( w tle Baracuda :) )

Dodge Cornet

C.D.N :) W kolejnej odsłonie Pinstriping Kfiatka i Bałenko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz