wtorek, 18 stycznia 2011

Niektórych ludzi nie rozumiem...

1937 Chevrolet Pick Up, ładny... świecący...niektóre elementy w nowym lakierze, niektóre obdrapane, pinstripy ... silnik 350 ci, dolot Holley, gaźnik Edelbrock, głowice Block Hugger, Lodówki sprite i 7 u-p... Kierownica Banjo, wskaźniki Moon, customowa gałka od drazka zmiany biegów....ogólnie ładnie...



















...gdyby nie ten dywan! WTF!?



Podobno silnik cyka nieźle i auto się prowadzi..można się nim pokazać wszędzie...tylko z tym dywanem to chyba bym się nie chciał pokazać... :)

http://www.futureclassicsnj.com/index.cfm

5 komentarzy:

  1. WTF??? ha ha dali czadu ;) poza tym auto ciekawe, dużo dobrych detali. ale tak generalnie nie wiem czy całość dobrze zgrana... raz rat raz shine... poprzednia fura znacznie ciekawsza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. owszem i takich bedzie znacznie wiecej . ta mnie zaciekawila swoista "odmiennoscia";)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie no pewnie :) trzeba pokazywać różne rzeczy coby poszerzać horyzonty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie ten dywanik, nie wiem dlaczego, się podoba, ale do siebie nie wsadzę, chyba że jakiś shaggy :P

    OdpowiedzUsuń
  5. I jest moja lodówka 7upa, już gościa lubię :)

    OdpowiedzUsuń