Cone Custom Cycles

http://www.yenjoy.co.jp/cone/index.html

spot

W zeszły czwartek wyskoczyliśmy z Rebelem na deski - na spotkanie longboardowe "Tłusty Czwartek" - okazało się, że przyjechaliśmy za późno i nikogo już nie było  -  więc dalszą część wieczoru postanowiliśmy pojeździć garbami :) Niestety jazda nie sprzyja robieniu zdjęć telefonem, więc wrzucam zdjęcie z postoju pod Klifem.

Time Slip

Wyszło całkiem nieźle. Sprzęgło wymaga dopracowania - pewnie jest całe w oleju przez simering, a może już tarcza się zużyła...trzeba to sprawdzić...w każdym razie gdzieś tracę moc przy zmianie biegów. Podczas startów przy zmianie z 2 biegu na 3 i z 3 na 4 dało się odczuć poślizg sprzęgła - strasznie denerwujące, ale do ogarnięcia :) Mimo to silnik dalej rwie całkiem mocno do przodu . Czasem sam się dziwię , że bez regulacji od zeszłego sezonu nic się nie zmieniło :)

Zawody pozytywne, gratulacje dla chłopaków :)

Zaczynając od najlepszych czasów ET :
Jasiek -  12.727 -( Fiat 126P ) - szacun :)
Dabtuner - 14.381 - było już 13.9 ale i tak jest kosmos
Qubek - 15.543 - również szacun bo to pierwszy start
Tyka - 15.727 - jak zwykle trzyma poziom, ale zejdzie na bank niżej :)
Rebel - 15.819 - w końcu stary! Długo na to czekałeś :)
Ja - 17.603 - będzie lepiej, ale na 1.6 nie ma tragedii ;-)

Coraz lepiej panowie!!! :] Działajmy dalej!

Przed wyścigami

Kilka ostatnich dni przed wyścigami = siedzenie do późna w garażach. U mnie nie jest inaczej

kolektor 4w1 Bugpacka trzymał się dzielnie przez ostatnie 6 lat. Z jednej strony popękał w zeszłym roku i został pospawany.... potem niestety popękał z drugiej...Trzeba było wymienić.

Kupiłem identyczny , nowy - pod koniec zeszłego sezonu. Odleżał swoje pół roku w garażu ;-) i w końcu go wymieniłem. Dodatkowo został owinięty taśmą do wydechów od Kendy'iego ( dzięki :) )

Tłumik pozostał ten sam - Single Quiet Pack od Bugpacka , który służy mi również 6 lat.
Auto usyfione jak zwykle.

Szczególną uwagę na wyścigach zwróci na pewno profesjonalny wyścigowy korek wlewu oleju zrobiony na szybko na Powiślu z kawałka szmaty i trytytki ;-)

 
Po ogarnięciu wydechu przyszedł czas na koła. Fotki z czyszczenia wstawiłem wcześniej. Zapał był na szpachlowanie itd - wyszło jak zwykle - malowanie podkładem + lakier ;-) kolor trochę za jasny, ale zmatowieje.

Wczoraj założyłem jeszcze stabilizator na przód - fotek niestety nie zrobiłem - może uda się dziś :)
Pozostało dziś wyczyścić opony z farby, przykręcić, ustawić jakoś geometrię lewego przedniego koła, odpowietrzyć hamulce a jutro wyczyścić cały syf z auta i w drogę :)

fotele

pasowały by do naszych kurtek klubowych ;-)




www.cal-look.no/longue

Wnętrze

https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnBr2pMM0HTdCUhlET0pc4sVftKx0ycz9CVI1HJOMz0UsgYEEGxuLcqj811fmeW7rOSRtJbqfsMEwIS5yaSZ4bVJOgdyZzcz94YTBY1IO1EbekANy1_3sIJKSBJ4G9zmuL6VpqPutzlXFu/s1600/DSCN2148.JPG

koła

W weekend popracowałem trochę nad felgami.
2 warstwy lakieru zdarte. Zostały zagłębienia,do których ciężko się dostać.Ubytków nie jest dużo do wypełniania.
Wszystko będzie wykończone szpachla natryskową - koloru nie zmienię - będzie czerwony.

przed :


po :